Goście
Przyjeżdżali do Polski, co roku, przez dwadzieścia lat... Zawsze odwiedzali Krępę, w której żyli, pracowali i spoczęli ich pradziadowie. Wyjeżdżali z bólem i świadomością, że najmniejsze nawet skrawki świadectwa po świetności „młynarskiej” rodziny Wittów zostały zatarte przez upływający czas. Jak wielkie szczęście ich spotkało w tym roku, kiedy odnaleźli grobowiec rodzinny na starym cmentarzu ewangelickim trudno było im opisać słowami. „Dziś jest dla nas Boże Narodzenie” – powiedzieli Erika i Detlef Witt, a za tymi słowami posypały się podziękowania dla mieszkańców miejscowości Krępa Słupska za trud i pracę włożoną w ratowanie starego cmentarza oraz obietnice rekonstrukcji rodzinnego grobowca Wittów, pomocy w odnalezieniu dokumentów świadczących o historii naszej wsi i udostępnienie dokumentów z własnych zbiorów. Po dwudziestu latach poszukiwania grobu Państwo Witt wreszcie mogli zapalić znicz i zaopiekować się miejscem gdzie pochowani zostali członkowie ich rodziny.